Po przejechaniu już ponad 3000km z tym zastanawiam się czemu nie założyłem go wcześniej. Silnik pracuje równiej i lepiej wkręca się na obroty. A montaż jak zobaczycie na filmie jest bardzo prosty.
Kategoria: Łada
Tegoroczna Majówka Klasyków z Classic Cars Łódź nie mogła odbyć się w standardowym, majowym terminie z powodu pandemii, więc została przeniesiona na czerwcowy długi weekend. Na szczęście nie zmieniło to planów, ponieważ liczba dni była taka sama i pozwoliła zrealizować cały program. A mimo tylko 4 dni był to program dość intensywny, pełen zadań, zwiedzania i rajdowania. Ale po kolei.
9 dni, 1450km i 1 awaria. Sporo deszczu, trochę słońca i mnóstwo dobrej zabawy. To najlepsze podsumowanie tegorocznej majówki, którą spędziliśmy po raz kolejny razem z Classic Cars Łódź. W tym roku czekała na nas długa trasa, bo aż pod słowacką granicę, czyli do Komańczy. Górska majówka w Bieszczadach brzmiała na tyle zachęcająco, że nie zastanawialiśmy się długo. Tym bardziej, że znając organizatorów i uczestników wiedzieliśmy, że czeka nas 9 dni dobrej zabawy. Ale po kolei.
W poprzednią sobotę, 07.04.2018, wybraliśmy się na MiCCLo rajd W Łódzkiem na Dworze, czyli jak co roku na Rozpoczęcie Sezonu z Classic Cars Łódź. Pogoda od rana dopisała i kiedy pojawiliśmy się na starcie w Garażu Klasyków pięknie świecące słońce oraz emocje stopniowo podgrzewały otoczenie. W tym roku pojawiło się naprawdę wiele ekip, ponad 60 zarejestrowanych na starcie załóg i najróżniejsze samochody. Oprócz stałych bywalców pojawił się m. in. Mustang cabrio, Mercedes 190 2.3-16, Mercedes SEC, BMW serii 8 czy Ford Escort MkI. Teren przed garażem był wypełniony po brzegi.
Tylne światła w Ładnej były w stanie co najmniej niezadowalającym. Czerwone odblaski zrobiły się już różowe, a chromy, co tu dużo mówić, przez chromy przebijała ruda. Na szczęście jakiś czas temu dzięki koledze udało mi się zdobyć jedną, idealną, nową lampę. Chromy super, klosze super, no nówka sztuka, trzydziestoletnia nówka sztuka 🙂 Pozostało tylko znalezienie drugiej do kompletu. O dziwo udało się całkiem szybko. I to nawet dwie. Jedną również nówkę sztukę, drugą prawdopodobnie używaną, ale z idealnymi chromami. Nie pozostało nic więcej jak wziąć się za wymianę.