Korzystając z wolnych dni, znalazłem czas na realizację projektu, który chodził mi po głowie już od pewnego czasu. Pracując nad pierwszymi projektami wymagającymi użycia wyrzynarki szybko poczułem, że często wygodniej byłoby manipulować wycinanym elementem niż całą maszyną. Szczególnie w przypadku małych elementów. Stąd właśnie od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł zrobienia stolika do którego można ową wyrzynarkę przymocować do góry nogami tak aby z blatu wystawało samo ostrze.
Miesiąc: styczeń 2018
Dawno nie pisałem nic nowego, głównie z powodu braku czasu. Wolne chwile, które znalazłem wolałem wykorzystać (póki ciepło) na ostatnie w sezonie wycieczki Tenerą, a kiedy pogoda przestała sprzyjać wolałem zamknąć się w garażu i coś podziałać, dlatego brakowało czasu, żeby to potem opisać. Postaram się nadrobić. Pracowałem głównie nad szafką, którą opiszę w jednym z następnych wpisów, ale pojawiły się też różne mniejsze, często tylko próbne, projekty. Tym razem projekt szybki, krótki i w sumie bardzo prosty i spontaniczny. Powstał w trakcie świątecznych porządków w garażu.