Dziś nieco odmienny temat. Zająłem się renowacją zabytkowego roweru. W pierwszej części zobaczycie stan w momencie zakupu i proces rozbiórki.

W drugiej części moich zmagań z renowacją roweru odnawiam wszystko po kolei, czyszczę, smaruję, oksyduję, poleruję. Okazało się, że to zdecydowanie więcej pracy niż się spodziewałem ale satysfakcja rośnie z każdą odnowioną częścią.

Trzecia i ostatnia część moich zmagań z renowacją roweru. Rower wreszcie poskładany. I efekt jest chyba lepszy niż się spodziewałem 🙂

Podobało się? Podziel się z innymi: