Zimne, jeszcze marcowe dni, przywitały mnie drobną usterką w moim Volvo. Gdy w nocy temperatura oscylowała wokół zera, a poranek nie był wcale cieplejszy Volvo zaczęło ciężko odpalać. Czasem wręcz odpalało dopiero za drugim razem. Wskazówka temperatury pokazywała zero przez kilka kilometrów po czym nagle podnosiła się do pionu, czyli normalnej temperatury pracy. Podejrzanym stał się czujnik temperatury płynu. Jak go zdiagnozować i wymienić zobaczycie na filmie. Zapraszam 🙂

Podobało się? Podziel się z innymi: